środa, 25 września 2013

#3 Recenzja - INGLOT Brush Cleanser

Hej!!

 Tym razem wybrałam płyn do dezynfekcji i szybkiego mycia pędzli z Inglota. Jestem po zużyciu jednej butelki i kilka dni temu kupiłam nową co natchnęło mnie właśnie do napisania o nim kilku słów.

 Produkt ma być przeznaczony do dezynfekcji pędzli, ale też umycia ich w szybki sposób bez długiego oczekiwania na wysuszenie.


Dostępność
Z tym nie mamy praktycznie żadnego problemu, bo produkt dostaniemy na każdym stoisku bądź w sklepie Inglota.

Opakowanie
Butelka plastikowa z atomizerem (w wyglądzie przypomina mgiełkę do ciała). Opakowanie bez zbędnych zdobień, wygląda bardzo profesjonalnie i jest solidne. W przypadku upadku nic się nie stanie. Pojemność: 150 ml.

Wydajność
Pierwsza butelka została zakupiona w lutym tego roku, a więc starczyła mi na 7 miesięcy. Używam go dość często, bo gdy ma się małą kolekcję pędzli to trzeba myć je na bieżąco podczas malowania. Więc jak na tak intensywne używanie mogę stwierdzić, że produkt jest wydajny. Przypominam - właśnie zaczynam drugą.

Czyszczenie i dezynfekcja pędzli
Specyfik da radę dobrze oczyścić pędzle do oczu bądź mały do korektoraNatomiast jeśli chodzi o pędzle do twarzy to niestety nie daje rady. Nie dociera do wnętrza dobrze zbitych pędzli przez co nie wymyje wszystkiego dokładnie. Poradzi sobie z wierzchnią częścią i przy okazji odkazi go, ale nie umyje w całości.
Nie sądzę żeby to był minus, bo uważam, że pędzle do twarzy najlepiej jest umyć ręcznie w bieżącej wodzie i szamponie.
No i nie umyje pędzelka po eyelinerze wodoodpornym.

Wpływ na pędzle
Czytałam w wielu komentarzach, że ten produkt zepsuł komuś pędzle. Włosie było twarde, nieprzyjemne i zaczęło wypadać.
Mnie takie rzeczy się nie zdarzały. Fakt, że po kilku umyciach w Brush Cleanserze pędzle były nieco sztywniejsze, ale absolutnie nie podrażniały mi powieki! Pamiętajmy, że ten produkt nie zastąpi nam prawidłowego, ręcznego umycia pędzli. Jeśli Twoje pędzle stało się bardziej sztywne po ręcznym umyciu potraktuj je odżywką do włosów.
*Sprostowanie na końcu recenzji!

Zapach i wpływ na oczy
Posiada zapach, w którym wyczuwalny jest alkohol. Dla niektórych może on być nieprzyjemny i powodować uczucie senności bądź zawroty głowy (ostrzeżenie napisane na opakowaniu).
Mnie ten zapach nie przeszkadzał i nie odczułam żadnego z tych objawów.
Po zdezynfekowaniu pędzla odczekaj, bo nawet opary potrafią dać oczom w kość, będą szczypać i swędzieć. W przypadku dostania się do oczu należy ostrożnie płukać wodą przez kilka minut (napisane na opakowaniu).

Skład
Isopropyl Alcohol, Water/Aqua, Sodium Cocoyl, Glutamate, Phenoxyethanol, Caprylyl Glycol, Potassium Sorbate, Hexylene Glycol.

Cena
15/17 zł
Za tak wydajny produkt i tak przydatny jestem w pełni skłonna tyle dać. Uważam, że to niewiele i ten produkt przyda się każdej mniej lub bardziej doświadczonej makijażystce (pasjonatce makijażu).

Zdjęcia






Podsumowanie
Plusy:
  • dostępność
  • wydajność
  • cena
  • opakowanie i pojemność
  • przydatny makijażystkom i pasjonatkom
  • dobrze myje i odkaża pędzle do oczu
Minusy:
  • nie umyje dużych pędzli
  • nie nadaje się do użytku codziennego, bo zniszczy pędzle
  • alkoholowy zapach (+ objawy)
  • włosie pędzli sztywnieje i wypada!
*Sprostowanie do punktu Wpływ na pędzle.
 Edytowany 25.09.2013r. godzina 22.43
 Zauważyłam przed chwilą przy ręcznym myciu pędzli, że włosie wypada mi z naturalnych pędzli! Uciekło spokojnie ze dwa trzy włoski na pędzel. Wypadły z Hakuro H77 i Inglota 29PO.
Po zedytowaniu stwierdzam, że produkt muszę używać rzadziej, bo inaczej z pędzli nic nie zostanie!

4 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. już myślałam, że jestem jedyna, bo najczęściej słyszę właśnie, że pędzle (naturalne) się psują i wypada im włosie hmm

      Usuń
    2. sprostowanie: dziś wieczorem przy myciu pędzli zauważyłam wypadanie włosków dwóch naturalnych pędzli!

      Usuń
    3. Właśnie ja go tak często nie używam ;)

      Usuń