wtorek, 29 października 2013

Tyle Krzyku, a to tylko maska

Witam!!

 Nadchodzi Halloween wielkimi krokami. Jedni się bulwersują, bo to przecież zapożyczone święto, niektórzy jednak postanawiają troszeczkę się zabawić. Tak czy owak każdy wie, że to jest jedna z największych inspiracji dla wizażystów, stylistów, fryzjerów i innych artystów nie tylko urodowych. Z tej okazji trzeba było również wykonać mejkap na kolejny tydzień projektu Malwiny!!

 Długo myślałam nad tym co wybrać, czy postawić na coś ambitnego czy na klasykę, niestety czas grał tutaj największą rolę więc postanowiłam zrobić charakteryzację znaną chyba każdemu. Jeśli oglądaliście film pt. Krzyk albo chociaż widzieliście przebierające się dzieci na imprezy przebieranki to skojarzycie kultową już maskę z tegoż filmu.

Pewnie padnie pytanie w Waszych głowach dlaczego akurat to? Prócz, tak jak wspomniałam wcześniej, braku czasu wybrałam ją też dlatego, że jest to jeden z moich ulubionych horrorów. Lubię się bać choć mimo tego, że on akurat mało straszy to trzyma w napięciu i akcja wciąż się dzieje! Naprawdę polecam jeśli nadal ktoś nie widział tego wielkiego popisu reżyserskiego Wesa Cravena!! 
 Żeby dłużej Was nie zanudzać pokazuję Wam swoje wypociny. Pokombinowałam również z photoshopem więc zdjęcia są nieco bardziej podrasowane niż normalnie (usunięcie niespodzianek na twarzy :D) niemniej jednak mam nadzieję, że przypadnie Wam do gustu moja wersja na Halloween!



Piszcie opinie w komentarzach! <3

Trzymajcie się ciepło! :*

niedziela, 27 października 2013

Zamkowa inspiracja kolorami

Witajcie!

 Nareszcie makijaż pojawia się na blogu po dłuższej przerwie! Kolejny tydzień projektu u Malwiny (baner obok)wskazał nam konkretną inspirację, ponieważ organizatorka wybrała zdjęcie. :) 
 Nie robiłam nic wymyślnego, bo nie miałam konkretnego pomysłu ani siły na to żeby się bawić. Zrobiłam typowy makijaż dzienny tylko w odcieniach ze zdjęcia. Jeśli jesteś odważne i lubisz kolorowe makijaże to jak najbardziej ten makijaż jest dla Ciebie! :)

 Inspiracja:


 Mój makijaż:



Oczywiście dajcie znać czy się podoba!

Trzymajcie się ciepło! :*

piątek, 25 października 2013

Tag: Nominacja do Liebster Blog Award

Witajcie!!

 Dziś wpis nieco bardziej na luzie niż normalnie, choć nie wiem czy tak się da. :D Zostałam nominowana do zabawy, która nazywa się Liebster Blog Award, a za tym niecnym czynem stoi Ola z bloga makeupfriends!! Najpierw przybliżę Wam zasady tego małego tagowego projektu (tak to można by nazwać).

 "Nominacja do Liebster Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za „dobrze wykonaną robotę”. Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie  obserwatorów więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz ich o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował."


  Przy okazji raczej tego pod normalnego posta nie można podciągnąć więc pozwoliłam sobie podpisać go już zapewne wszystkim znanym określeniem "tag". :)

 Tag więc, tzn. tak więc przechodzimy do pytań!! :D



***
1. Jak się zaczęła twoja przygoda z makijażem?
 Hmmm... Przyznam, że to dla mnie dość trudne pytanie mimo, że bardzo często je słyszę. Mogę powiedzieć, że stopniowo. Nie miałam takiego przełomu w życiu, że nagle wstałam i powiedziałam "O! Od dziś się wizażuję! :D". To raczej narastało spokojnie, a na bardziej poważnie zaczęłam gdy założyłam bloga i starałam się go utrzymać (nawet nawet mi idzie jak na mnie! :D).
Tak więc zaczęło się oczywiście jak u większości od YouTube'a! :D Zaczęłam oglądać tutoriale i inne ciekawe filmiki o kosmetykach i tak dalej, najczęściej Maxineczkę, którą uwielbiam! Od niej chyba i od Hani z DigitalGirl13 nauczyłam się najwięcej i oczywiście pozdrawiam jeśli kiedykolwiek by to przeczytały (marz sobie dalej dziołcha! xD).
Ojjj długi ten post będzie bardzo! :D

2. Czy dopada cię czasami zazdrość jeśli tak to o co i u kogo najczęściej?
 Tak i uważam to za jak najbardziej zdrową reakcję, oczywiście, że nie dochodzi do zawiści albo wrednych zachowań z mojej strony względem osoby, która posiada coś czego ja nie mam a bardzo bym chciała mieć.
Najczęściej chodzi oczywiście o kosmetyki i bardziej o kolorówkę niż pielęgnację, czyli przykładowo palety, bazy, podkłady czy też nawet przybory takie jak pędzle, których mogłabym mieć masę i wszystkich bym używała. :D
Nie mam osoby, której najczęściej czegoś zazdroszczę! :D To bym musiała być jakąś prześladowczynią, że tylko bym się na jedną uwzięła. :)
Przypominam o nie myleniu zazdrości z zawiścią lub chorobliwą zazdrością.
3. Czy przeglądasz też blogi niezwiązane z urodą? Jeśli tak to jakie, wymień kilka, chętnie poczytam coś nieurodowego i niezwiązanego z modą. Może jakieś DIY?
 Nie przepadam za DIY chyba, że chodzi o makijaż czyli jakaś baza pod cienie zrobiona ręcznie, błyszczyki albo też produkty do pielęgnacji np. maseczki. Najczęściej wtedy sięgam po: Brunette's Heart Makeup.
W DIY z zakresu charakteryzacji numerem jeden u mnie jest PaulinaShow pokazuje jak m.in. wykonać samemu masę żelatynową (zamiennik lateksu charakteryzatorkiego). Polecam całym sercem!!!!! <3
Z modowych blogów a przynajmniej po części to odwiedzam tylko (Ewelinę) Inkę2504 i na blogu i na YT.
A jeśli chodzi o blogi pora urodą i modą to musowo odwiedzam filmowego bloga Maćka (OniryzMovie), któremu chętnie pomagam w edycji tekstów i prowadzeniu Fanpage'a. Serdecznie polecam!!!!
Czasem też zerkam na jakieś blogi kulinarne, bo kucharz ze mnie marny, jak szukam przepisów, ale to nie podam adresu do żadnego, bo to naprawdę rzadko się zdarza.
4. Czy masz jakąś pasję poza makijażem? Jaką?
 Moją pasją poza makijażem na pewno są filmy i te długo- i krótkometrażowe. Uwielbiam oglądać, komentować, rozmawiać o nich jak i podpatrywać ich tworzenie!
5. O czym materialnym marzysz?
 Z zakresu makijażu to nadal choruję za paletką Naked 2, marzy mi się też masa pędzli jak już wspomniałam wcześniej. :D
A niemakijażowym choć z nim związanym to o dobrym aparacie i lampie pierścieniowej żeby dokładniejsze zdjęcia robić.
6. Jeśli mogłabyś się przeprowadzić do innego kraju, jaki byłby to kraj i dlaczego?
 Mimo dość nieciekawych realiów życia w Polce wolałabym tutaj żyć na stałe, ale jeżeli miałabym gdzieś się przenieść za granicę to byłaby to albo Belgia, bo byłam i bardzo mi się podobał styl życia tam albo Szwecja, ponieważ Mój Oskar bardzo lubuje ten kraj. :D
7. Która z moich prac podobała ci się najbardziej i co cię w niej zainteresowało, podaj link do makijażu. 
To było łatwe pytanie, bo zdecydowanie zmiażdżyłaś mnie swoją interpretacją Wampirzycy!! Świetne podkreślenie oka oraz kości policzkowych, niesamowite usta wraz z rozmazaną krwią i do tego perfekcyjne dobranie stylizacji! Makijaż świetnie współgra z resztą stroju i dodatków, zdecydowanie to Twoja najlepsza praca moim zdaniem! :*
8. Moja największa zaleta i wada to:
 Zaleta - uczciwość
Wada - mam słomiany zapał
9. Co pamiętasz z dzieciństwa, przedmioty, gry, jedzenie…?
 Przedmiot - lalki Barbie! 
Gry - bardzo dużo żeby wymieniać wszystkie, ale najważniejsze to te komputerowe: Jack Orlando, Syberia I i II, Simsy 2, Różowa Pantera (Hokus Pokus i Na Kłopoty)!
Kreskówki - Tom & Jerry, Atomówki, Świat według Ludwiczka, X-men (Ewolucja też), Spiderman, Shin Chan, Odlotowe Agentki
Filmy animowane - Pocahontas, Król Lew I i II, Herkules, Tarzan, 101 Dalmatyńczyków, Wszystkie psy idą do nieba!
Jedzenie - kanapki z masłem, szynką, startym na tarce serem i ketchupem, które robiła mi babcia do szkoły!! <3
10. Gdy masz chcicę na coś słodkiego, co to zazwyczaj jest?
 Lody zdecydowanie, najlepiej jeszcze z masą świeżych owoców i bitą śmietaną!
11. Jak cię widzą inni?
 Haha to chyba najtrudniejsze z pytań, ponieważ to w ogóle nie ja na nie powinnam odpowiadać tylko właśnie Ci ludzie. :D Mam nadzieję, że jako miłą, uśmiechniętą i chętną do pomocy osobę. :)
***

  To by było na tyle odpowiadania na pytania mi zadane, kilka faktów o mnie tutaj poznaliście i mam nadzieję, że nadal będziecie odwiedzać mojego bloga! :D
 Teraz czas na wytypowanie moich 11 osób i mam nadzieję, że tyle ich się nazbiera:
  1. Make-up by Maya <3
  2. Make-up by Natalia <3
  3. JuliaMakeUpGirl <3
  4. PaulinaShow <3
  5. Malwina305 <3 
  6. Klaudia z KosmetyczneRemedium <3 
  7. Daria Kosmetyczna Hedonistka <3 
  8. Ewelina Inka2504 <3
  9. Viki Gajewska Wiktoria <3
  10. Agata z Perfekcyjny Wygląd <3
  11. Kochana Mag z BlueBird Blog <3
Moje pytania:
 1. Jeśli miałabyś do wyboru zrobić makijaż za pomocą produktów tylko jednej firmy jaka by to była?
2. Na punkcie czego/kogo masz bzika (może to być rzecz, czynność, osoba, stworzenie itp.)?
3. Jeśli książka to: ... (podaj gatunek, tytuł i autora)?
4. Wymień cztery filmy/seriale/kreskówki kojarzone z dzieciństwem.
5. Jaki posiłek lubisz przyrządzać najbardziej (podaj danie).
6. Wymień dwie wady, które najbardziej denerwują Cię u ludzi oraz dwie zalety, które cenisz.
7. Ile wynosi Twój codzienny makijaż (całość ceny produktów, które używasz najczęściej, wymień je).
8. Wymień dwa miejsca na świecie, które najchętniej byś odwiedziła lub takie, w których byłaś i na pewno powrócisz.
9. Z czym kojarzą Ci się słowa "mama" i "tata", wymień trzy rzeczy/wspomnienia/cechy/inne.
10. Co zmieniłabyś w wyglądzie mojego bloga, jakości zdjęć lub/i wykonywanych przeze mnie makijażach?
11. Która z moich prac podobała Ci się najbardziej, dlaczego i co ewentualnie dodałabyś w niej od siebie (jakie rady), podaj link do posta.

 Powiem Wam szczerze, że bardzo trudno było wymyślić swoje pytania. :D Dlatego tak jak zauważycie pewnie, pod koniec nie miałam już pomysłu i ściągnęłam z pytań Oli, na które odpowiadałam.
 Mam nadzieję dziewczyny, że się nie pogniewacie za otagowanie i oczywiście nie ma przymusu w odpowiadaniu na moją nominację. :*

To tyle i do Was oczywiście prośba,
napiszcie z komentarzach czy podobał Wam się post i
 czy nie przeszkadzają Wam takie lekko prywatne wpisy!

Trzymajcie się ciepło! :*

piątek, 18 października 2013

Piracka nuda

Cześć!!

 Przybywam dziś do Was z moją pracą na kolejny tydzień projektu u Malwiny (gdzieś obok jest baner)! Tym razem tematyka opiera się na inspiracji Piratami! Pomyślałam, że zrobienie Sparoła z Piratów z Karaibów będzie zbyt oczywistą rzeczą więc szukałam natchnienia gdzie indziej. 
 Oczywiście makijaż miałam wykonać już dawno temu, ale mnie się przypomniało w ostatnim momencie... 
 Rozmawiając z Mag, która dziś wykonała nieziemską interpretację Papugi Pirackiej podsunęła mi pomysł by wykonać Syrenę. Byłam chętna wykonać taki makijaż, lecz jak to ja oczywiście musiałam zmienić zdanie jak już zabrałam się do roboty. Z pomysłu na Syrenę wyszedł pomysł na ocean, który akurat pojawił się dziś na oku, ale jak już skończyłam pomyślałam, że czegoś mi tam brak. Zatem w ruch poszły cienie + duraline a z oka powstał Piracki Statek wraz ze wzburzonymi falami oceanu!
 Pomysł może wydawać się nieco oczywisty, ale czasem trzeba sobie zdać sprawę z tego, że nie warto kombinować! Wykonanie oczywiście pozostawia wiele do życzenia, ale dążyć do celu i uczyć się to moje siły napędowe do dalszych ćwiczeń!
 Aby nie przedłużać, bo i tak się dzisiaj rozgadałam zapraszam na zdjęcia!!


 Oraz samo zbliżenie na oko:


Po zedytowaniu posta dostałam jeszcze propozycję tego makijażu przerobioną przez Kochaną Ewelinkę z bloga Inka2504, która robi reż filmiki na YouTubie!




Standardowo dajcie znać co sądzicie 
i o makijażu,
wersjach jakie dodałam 
i o nowym wyglądzie bloga!!

Trzymajcie się ciepło! :*

środa, 16 października 2013

Magowa Gejsza

Hej!!

 Ostatnio dostałam wyzwanie makijażowe od Mag z bluebirdmakeup! Rzuciła mi coś czego jeszcze ani razu nie robiłam (nawet podejścia) a nawet o tym nie myślałam mianowicie makijaż w stylu Gejszy! Dostałam dwa zdjęcia, którymi miałam się inspirować i postanowiłam, że połączę oba pomysły w jeden makijaż. Żeby dalej nie przedłużać zapraszam do oglądania! :)

 Najpierw inspiracje:


źródło obu zdjęć: http://www.eyeshadowlipstick.com/



 A teraz moje wypociny. Widać, że większość zaczerpnęłam ze zdjęcia numer dwa natomiast jeśli dostałam dwie fotki to dobrze by było z tej pierwszej też coś zaczerpnąć więc stamtąd wzięłam pomysł z kropeczkami na dolnych powiekach oraz fryzurę! :) Moim zdaniem zdjęcie drugie ogólnie jest ciekawsze i bardziej inspirujące! :D



 Oraz zbliżenie na oczy:




Koniecznie dajcie znać co sądzicie, bo to mój pierwszy taki wyczyn! :D

Trzymajcie się ciepło! :*

wtorek, 15 października 2013

Pierwsze starcie z charakteryzacją

Witam!!

 Wiecie, że nie chciało mi się czekać do końca miesiąca z publikowaniem pracy tak więc pokażę ją dzisiaj i tym samym nie wezmę udziału w konkursie. :D W sumie to jestem lekko przymuszona do tego by ją opublikować i napisać posta, bo dawno tego nie robiłam haha - jestem leniem. :D

 Moje pierwsze spotkanie z taką pochodną makijażu/sztuki. Myślę, że jak na pierwszy raz, moją niecierpliwość i perfekcjonizm w trakcie tworzenia wyszło całkiem całkiem, choć oczywiście Wam to oddaje pod ocenę! :)

 Oczywiście wiecie, że zbliża się Halloween (ponieważ trąbią o tym całe internety) dlatego też pokusiłam się o charakteryzację. Miało być ohydnie, dramatycznie i przerażająco, lecz do końca nie spełniłam swoich ambicji, ale wszystko przede mną! :D W planach miałam zrobić coś podobnego co pojawiło się w filmie Hostel (2005), (spojler -->) jedna z Azjatek traci oko i ma bardzo poparzoną twarz w tym właśnie oczodół i miejsce wokoło niego. Natomiast nie miałam na tyle cierpliwości żeby bawić się z żelatyną i robić takie cuda na oku. Patent z żelatyną zaczerpnięty od cioci dobra rada czyli Pauliny z youtubowego kanału PaulinaShow, którą uwielbiam i pomysł z klejem do rzęs też u niej znajdziecie w filmiku "Rany cięte". Zdjęcia mojej starej inspiracji, którą i tak kiedyś wykonam (Hostel):



 Więc tak jak mówię troszkę odpuściłam i zrobiłam coś lżejszego. Lekkie zadrapanie okolic szyi było moim punktem zaczepienia w tej charakteryzacji. No i żeby już nie przedłużać zapraszam do obejrzenia fotek i nie śmiania się z mojej słabej gry aktorskiej! :D







Zdjęcie, które mówi "co tam, że mam poderżnięte gardło sweet focia musi być!". :D 


Oraz zbliżenie na makijaż oka:


Dajcie znać jeśli się podoba bądź nie! :D

Trzymajcie się ciepło! :*

środa, 9 października 2013

Dwie twarze i oblicza dwa

Hej!

 Dzisiaj pokażę Wam (tym co nie widzieli) makijaż zrobiony na drugi tydzień projektu u Malwiny  (baner gdzieś tutaj obok) inspirowane zdjęciem. Zrobiłam też na trzeci tydzień na tematykę "Dwa oblicza" i postanowiłam oba wrzucić do jednego posta. :D

 Najpierw jednak praca na tydzień drugi oraz inspiracja, którą miałyśmy się kierować.


 Postanowiłam do zdjęć namówić trzy moje dobre znajome, Darię i Basię jako modelki oraz Monikę jako fotografa. Jej fanpage możecie zobaczyć pod tym linkiem. Makijaż bardzo przypadł Malwinie do gustu z czego bardzo się cieszę i dostałam, wraz z moją kochaną Mag, pierwsze miejsce!! :D

Inspiracja:

 Czas na makijaż dzisiejszy. Postanowiłam pokazać w nich dwa różne typy makijażu - dzienny, delikatny oraz mocny i zazwyczaj wieczorowy!


Wyszło mi coś takiego więc dajcie znać jak Wam się podobają te dwa makijaże (a może trzy?? :D)!!

Trzymajcie się ciepło! :*

wtorek, 8 października 2013

#5 Recenzja - FACELLE Chusteczki do higieny intymnej

Witam!

 Wiem, że już dawno ta recenzja miała się pojawić, a wczoraj jeszcze napisałam, że pewnie będzie na wieczór. Niestety nie miałam już siły ani weny na to by cokolwiek ciekawego Wam napisać dlatego piszę dziś, troszeczkę z poślizgiem, ale lepiej teraz niż wcale! :D
 Obiektem moich zainteresowań w dzisiejszej recenzji są chusteczki do higieny intymnej z firmy Facelle. Firmę tę poznałam kiedyś jak oglądałam filmik na YouTube pewniej dziewczyny, która porównywała płyn do higieny intymnej Lactacyd z właśnie produktem Facelle. Nawet nie skomentuję tego w jaki sposób to zrobiła, niby się niektóre kobitki podniecały, bo skład zna i tym podobne, ale co z tego? Nic nowego nie powiedziała prócz przeczytania składu (co sama mogę zrobić) i skrytykowania bez podania rzetelnych argumentów. No już się nie burzę oki.
Wymienione w tytule chusteczki to moje pierwsze namacalne spotkanie z tą firmą więc ogółu ich wytworów oceniać nie mogę.
 Przechodząc w końcu do sedna sprawy... :D Najpierw opis do czego służą i jakie korzyści płyną z używania tego nieziemskiego produktu. :D
 Opis zaczerpnięty ze strony wizaż.pl:
 "Opracowane specjalnie do delikatnego mycia i pielęgnacji zewnętrznych obszarów strefy intymnej. Zawierają aloes i ekstrakty z rumianku i zielonej herbaty. Przebadane ginekologicznie, pH przyjazne dla skóry. Można je spłukiwać w toalecie (do 3 szt.)."


 Dostępność
 Absolutnie żadnego problemu z tym nie będzie. Mogę się założyć, że większość z Was w swoim mieście ma choć jeden sklep Rossmann, jeśli tak to produkt jest dla Was w 100% dostępny (no chyba, że nagle zapasy się skończą :D).

Opakowanie
Myślę, że jest to standardowe opakowanie takich chusteczek. Różni się troszkę od tych z Cleanic'a, bo tamte mają plastikowy zatrzask. Uważam jednak, że rozwiązanie, które proponuje nam firma Facelle jest o niebo korzystniejsza dla zawartości, bo klej jest bardzo mocny przez co chusteczka, która znajduje się jako pierwsza nie wysycha (co zdarzało się u Cleanic'a).

Wydajność
Wszystko zależy jak często będziemy ich używać to oczywiste. Jednak gdy przychodzi miesiączka i chcemy czuć się świeżo w każdej sytuacji lepiej zaopatrzyć się w więcej niż jedno opakowanie (dostępne 15 szt. i 20 szt.), ponieważ jedno damy radę dość szybko zużyć.


 Zapach
Przyznam się bez bicia, że nie jestem zorientowana czy produkty są w różnych zapachach! Ja posiadałam tą wersję standardową (może i jedyną dostępną :D). Choć zapach był dość intensywny to nie raził a wręcz przeciwnie był bardzo przyjemny. Idealnie sprawdza się do redukowania nieprzyjemnych zapachów nie tylko w strefach intymnych! :D Jeśli więc wylałaś sobie trochę żurku lub kapuśniaku na stolik a nie chce Ci się wstać po mokrą szmatkę to spokojnie możesz użyć tego produktu i Twój stolik będzie pachniał jak nowy! :D Uważam to za plus haha! :D

Materiał, formuła i odczucia na skórze
Materiał jest solidny, dobrze wykonany, nie przedziera się ani nie drażni. Materiał jest też dostosowany do spłukiwania w toalecie (do 3 szt. na raz). Formuła płynu nasączonego w chusteczkę jak już wyżej wspomniałam pachnie ładnie, lecz mam lekkie zastrzeżenia w inne kwestii. Są troszeczkę zbyt mokre oraz w trakcie wycierania płyn się pieni. Nie jest to duży minus, ale jednak, ponieważ po użyciu trzeba nieco poczekać lub użyć papieru, bo wilgotne uczucie na skórze nie jest do końca przyjemne.

Podrażnienia
Z tym jak wiecie bywa różnie, czy to z kosmetykami do skóry, czy włosów, czy nawet z jedzeniem! Tym bardziej z produktami do higieny intymnej musimy się liczyć z tym, że to co koleżance, cioci czy mamie odpowiada to niekoniecznie musi odpowiadać nam! Wypróbować oczywiście możecie (no chyba, że z góry widzicie w składzie, że jest coś co Was uczula). Ja wypróbowałam te chusteczki, ponieważ kupiła je mama i mi poleciła. Okazało się, że absolutnie nie działają na mnie niekorzystnie więc dla mnie plus. Pamiętajcie oczywiście, że one są tylko do użytku zewnętrznego!!!!

Cena
Mega-tanie!!! Opakowanie zawierające 15 sztuk kosztuje w granicach 3 zł, a te, które ma sztuk 20 troszeczkę ponad 4 zł. Jak na taki produkt to cena jest genialna!
3-5 zł

Skład
Aqua, Propylene Glycol, Cocamidoprypyl Betaine, Chamomilla Recutita Flower Extract, Aloe Barbadensis Leaf Juice, Camellia Sinensis Leaf Extract, Phenoxyethanol, Benzoic Acid, Dehydroacetic Acid, Polyquaternium-6, Ethylhexylglycerin, Polyaminopropyl Biguanide, Parfum

Zdjęcia



Podsumowanie
Plusy:
  • dostępność
  • opakowanie (solidne, mocny klej)
  • przyjemny zapach
  • mocny, niedrażniący materiał
  • można spłukiwać w toalecie (do 3 szt. na raz)
  • nie wywołuje podrażnień (u mnie)
  • cena!!!
Minusy:
  • mało wydajne
  • pienią się
  • zbyt mokre (za długie uczucie wilgotnej skóry)


A czy Wy znacie ten produkt??
Dajcie znać w komentarzach co o nich sądzicie!


Trzymajcie się ciepło! :*

czwartek, 3 października 2013

Dzienniaczek zwyczajniaczek

Hejo!

 Strasznie dziwny tytuł posta dałam, ale czasem kompletnie nie mam pomysłów haha. :D Chyba się raczej nie będę rozpisywać, bo nie ma o czym. Makijaż zrobiony paletą Sleeka Oh so special, cienie pokazane na samym dole. :D 

 Przechodzę do zdjęć.




Użyte cienie:


Dajcie znać jak Wam się podoba
w komentarzach.

Trzymajcie się ciepło! :*

środa, 2 października 2013

Szary granat jakby fiolet

Cześć!

 Przygotowałam dzisiaj makijaż dzienny w odcieniach szarości i granatu używając paletek Ultra Matte Darks i Oh so special ze Sleeka. Przyznam, że na zdjęciach widać jakby granat był fioletem co mnie lekko zdenerwowało. :D Chcę mieć lampę i lepszy aparat, ale mnie nie stać na razie. ;(((( Musicie więc mi wierzyć na słowo, że [na żywo] dany kolor jest taki jak opisuję a nie taki jak widzicie na fotce... ;)

 Lubię te paletki och tak bardzo! Jeszcze na swój "pierwszy raz" czeka Ultra Matte Brights, ale myślę, że za niedługo ją zmolestuję. :D :D

 Oto zdjęcia jakże okropiczne przez ich przekłamane kolory...




Użyłam zaznaczonych kolorów:



Serio tak bardzo chciałabym robić Wam lepsze zdjęcia...

Trzymajcie się ciepło! :*

wtorek, 1 października 2013

Brokatowa kreska

Witam!!

 Jak wspominałam już na facebooku, dziś byłam dumna z makijażu, który wykonałam, trochę długo mi to zajęło, bo jeszcze muszę poćwiczyć używanie Duraline. Znowu wykorzystałam paletkę Sleeka Ultra Matte Darks i lubię się z nią coraz bardziej! Dodatkowo jeszcze rdzawy brokat ze sklepu chińskiego za 2 zł. :D

 Efekt uważam za udany co nie często mi się zdarza. :D Przy okazji poproszę Was żebyście mi napisały w komentarzach ulubione skośne pędzelki waszym zdaniem. Ja używam z Catrice, ale strasznie mi się powyginał dziwnie, tzn. nie cały tylko pojedyncze włoski przez co stał się mało precyzyjny... Chciałabym jakiś sztywny, krótki pędzelek żebym mogła zrobić dokładną cienką kreskę.

 Przejdę do zdjęć, a na końcu możecie zobaczyć jakich cieni użyłam! ;)




 Jak widzicie troszeczkę osypał mi się brokat, ale trening czyni mistrza!! Jeszcze opanuję robienie kresek za pomocą Duraline i cienia, pewnie nie raz zobaczycie u mnie nawet i brokatowe akcenty! :D

Użyte cienie:

Przypominam napiszcie proszę w komentarzach ulubione pędzelki skośne!!

Trzymajcie się ciepło! :*