piątek, 10 stycznia 2014

Studniówkowy szybki look

Hej!!

 Nie to żebym znowu miała opóźnienie w dodawaniu posta, wcale... Przepraszam, ale miałam zamieszanie lekkie i nie miałam kompletnie czasu na dopracowanie tego postu! Dziś zapraszam na makijaż studniówkowy, który jest bardzo łatwy i szybki do wykonania. Do niego użyłam tylko palety Sleek Oh so special więc jeśli jesteście jej posiadaczkami to możenie użyć idealnie tych samych odcieni. Jeśli jej nie macie to nic straconego, bo cienie są w tak naturalnych, bezpiecznych barwach, że każdy znajdzie jakiś zamiennik dla siebie! :)

 Do makijażu użyłam:
  • podkład Pharmaceris odcień 02
  • korektor Eveline Art Scenic
  • kółko korektorów Wibo
  • puder fixujący Glazel Visage
  • bronzer W7 Honolulu
  • róż Mahattan 39D
  • baza pod cienie Virtual
  • maskara Lovely (żółte opakowanie)
  • puder Avon użyty do rozcierania
  • błyszczyk Glazel Visage
  • cienie z palety Sleek Oh So Special


 Kolaż. Przepraszam za różnicę w odcieniach na zdjęciach, ale aparat nie współpracuje ze mną za dobrze...


 ZACZYNAMY!!


KROK 1.
Wypełnienie brwi. Użyłam do tego mieszanki dwóch cieni (szary i ciepły brąz) ze starej palety cieni Ruby Rose, nie wymieniłam ich w użytych kosmetykach, bo nawet nie opłaca się sięgać po tę paletę. :D
Dodatkowo w tym kroku nałożyłam bazę Virtual i i przypudrowałam powiekę pudrem Glazel.





KROK 2. 
Na pędzel kulkowy z Essence nakładam cień o nazwie Celebrate (w palecie ostatni w pierwszym rzędzie) i formuję w zewnętrznym kąciku kształt oka jaki chcę uzyskać w tym makijażu.

(kolor ma zbliżony do ciemnego burgundu, lekko połyskuje, jest to bardziej cień satynowy coś między perłą a matem, po roztarciu połysk się traci i daje bardziej matowe wykończenie)


KROK 3.
Cień Gift Basket nałożyłam obok Celebrate oraz przy linii rzęs, oba cienie łącząc ze sobą.



(tak jak poprzednio, ten cień również jest satynowy, odcień kojarzy mi się z dość ciemnym miodem, drobinki, które posiada są złote)




KROK 4.
Od wewnętrznego kącika do wnętrza powieki płaskim pędzlem nałożyłam cień Organza wklepując a idąc dalej roztarłam go z poprzednim Gift Basket.
Na dolną powiekę idąc od wenętrznego kącika nałożyłam też Organzę a później Celebrate ponownie.

(Organza - perłowy, brzoskwiniowy cień mieniący się na złoto, genialnie rozświetla)


KROK 5.
Roztarłam pudrem z Avonu widoczną granicę na załamaniu powieki. Z tego co pamiętam dokłądałam jeszcze trochę Celebrate i Gft Basket, bo przy blendowaniu się nieco straciły.










KROK 6.
Ostatnim krokiem było pomalowanie rzęs. Niestety przy malowaniu trochę pobrudziłam sobie maskarą miejsce przy linii rzęs więc w tym miejscu skośnym pędzlem nałożyłam odrobinę czarnego cienia o nazwie Noir.




I to wszystko! :D








Na koniec zdjęcie twarzy, pół twarzy... :D


Oraz taka ciekawostka czyli mój studniówkowy look! Miałam dość podobny makijaż do tego z tym, że lżejszy i doklejone rzęsy. :)



Podoba się??

* * *

Jakie Wy macie plany na makijaż na studniówkę?!
A może jakie miałyście na tej zabawie do białego rana? 

* * *

Piszcie komentarze chętnie wszystkie przeczytam!


Trzymajcie się ciepło! :*

11 komentarzy:

  1. rewelacyjny step!! Do tego ty ty ty cudo! piękna:***

    OdpowiedzUsuń
  2. Pasują Ci takie kolorki :)
    Pozdrawiam, WingsOfEnvy Blog
    :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo się podoba :) Ja dopiero zawitałam na Twój blog, wiec jakbyś mogła mi powiedzieć czemu nie opłaca się paleta z Ruby Rose? Bo mam okropny problem z kupnem odpowiedniego cienia do brwi, a ten kolor by mi prawie idealnie pasował (te cienie) mogłabyś mi polecić coś co używasz do brwi? :)

    OdpowiedzUsuń