poniedziałek, 15 lipca 2013

Trzeci make up z rzędu

Cześć!

 Przyznam się wam, że dziś mi mało co wychodzi. Musiałam wstać rano po prawie nieprzespanej nocy (<3) i już od samego rańca nawet kreska eyelinerem to był problem. Gdyby tego było mało to jak już zrobiłam te kreski to były megakrzywe i stwierdziłam, że mam jeszcze chwilę to spróbuję to uratować. Dołożyłam ze dwa cienie i mocniejsze usta i w końcu wyglądałam jak człowiek. :D

 Kolejny makijaż chciałam zrobić po powrocie i drzemce dokładając do tego co mam nieco koloru. Niestety nie mój dzień, nie dość ze naciaprałam za dużo tego to jeszcze nie umiałam tego rozblendować. Jestem dzisiaj kaleką.

 No i do trzech razy sztuka. Postanowiłam nie dawać za wygraną, bo o ile się nie mylę wczoraj nic nie wrzucałam ani na fanpage'a ani tu. Więc zmazałam te wcześniejsze bohomazy i zrobiłam makijaż od nowa, ale już w innych zupełnie barwach niż poprzedni niewypał. :D

 Oto to i szczerze powiem, że podoba mi się ten make up, ale byłby o niebo łatwiejszy gdyby żółtą kreskę zrobiła jakimś eyelinerem, lecz że nie posiadam takowego musiałam męczyć się cieniem. :P







 Mimo, że może nie wyglądam, ale czuję się bardzo źle. Oby wam bardziej dopisało zdrowie. Czy u was też pogoda taka fatalna???? ;(

Trzymajcie się ciepło! :*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz