wtorek, 29 października 2013

Tyle Krzyku, a to tylko maska

Witam!!

 Nadchodzi Halloween wielkimi krokami. Jedni się bulwersują, bo to przecież zapożyczone święto, niektórzy jednak postanawiają troszeczkę się zabawić. Tak czy owak każdy wie, że to jest jedna z największych inspiracji dla wizażystów, stylistów, fryzjerów i innych artystów nie tylko urodowych. Z tej okazji trzeba było również wykonać mejkap na kolejny tydzień projektu Malwiny!!

 Długo myślałam nad tym co wybrać, czy postawić na coś ambitnego czy na klasykę, niestety czas grał tutaj największą rolę więc postanowiłam zrobić charakteryzację znaną chyba każdemu. Jeśli oglądaliście film pt. Krzyk albo chociaż widzieliście przebierające się dzieci na imprezy przebieranki to skojarzycie kultową już maskę z tegoż filmu.

Pewnie padnie pytanie w Waszych głowach dlaczego akurat to? Prócz, tak jak wspomniałam wcześniej, braku czasu wybrałam ją też dlatego, że jest to jeden z moich ulubionych horrorów. Lubię się bać choć mimo tego, że on akurat mało straszy to trzyma w napięciu i akcja wciąż się dzieje! Naprawdę polecam jeśli nadal ktoś nie widział tego wielkiego popisu reżyserskiego Wesa Cravena!! 
 Żeby dłużej Was nie zanudzać pokazuję Wam swoje wypociny. Pokombinowałam również z photoshopem więc zdjęcia są nieco bardziej podrasowane niż normalnie (usunięcie niespodzianek na twarzy :D) niemniej jednak mam nadzieję, że przypadnie Wam do gustu moja wersja na Halloween!



Piszcie opinie w komentarzach! <3

Trzymajcie się ciepło! :*

22 komentarze:

  1. hahahaha świrrrrrrrrrrr:D :***** kocham krzykaaaa

    OdpowiedzUsuń
  2. Przedostatnie zdjęcie najlepsze, bo włoski fajnie Ci sterczą :D Twoja halloweenowa wersja jest the best :)) !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hahahahahahahaha nawet nie zauważyłam :D:D dzięki! :D

      Usuń
  3. o kura czacza! Prawie nie widać różnicy :D świetnie zrobione polika!!

    OdpowiedzUsuń
  4. haha, wygląda naprawdę nieźle :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Rewelacyjny pomysl i wyglada tak realnie :)

    OdpowiedzUsuń