wtorek, 27 sierpnia 2013

Boję się siebie

Cześć i czołem!!

 Dziś przygotowałam nie do końca to co miałam w planach. :D Górę nade mną wzięła spontaniczność. Jedyne co z góry wiedziałam to to, że makijaż będzie dość ciemny i raczej wykorzystany do sesji zdjęciowej czy też z jakiejś naprawdę super okazji. Natomiast w planach miałam coś na wzór make-upu Rudej z X-men: Ewolucja (btw to strasznie się wciągnęłam w tę odcinkową bajeczkę stąd ten pomysł!).

 Ruda wygląda tak:


 Ma mocny, granatowy (w niektórych odcinkach - fioletowy) makijaż. Kojarzy się z "rockowym" lub też "metalowym" wyglądem nastolatki. A poza tym bardzo lubię tę postać, nie tylko w Ewolucji, ale też i w starszej wersji X-menów z 1992 roku.

 Tak jak wspominałam chciałam odwzorować jej makijaż używając granatów, czerni i na powiekach i na ustach. Jednak jak to ja musiałam zmienić zdanie pod impulsem chwili gdy już prawie kończyłam. 

 Malując usta stwierdziłam, że zamiast granatowego cienia użyję sobie balsamu z Essence Stay Matt o numerze 04. I w tym wypadku z Rudej zrobił się wampir! Efekty możecie zobaczyć poniżej! 

 Było z czego wybierać, bo napstrykałam prawie 200 zdjęć!! :D






 A tutaj zbliżenie na oko i usta:





 To było moje drugie podejście jeśli chodzi o klejenie rzęs. Jeszcze muszę fest poćwiczyć, bo łatwe to nie jest, ale kiedyś się nauczę i będzie to bułka z masłem. :)

Dajcie znać czy jednak ten spontaniczny pomysł wypalił czy nie! :)

Trzymajcie się ciepło! :*

4 komentarze: